Że co?!
On se chyba żartuje!
Poważnie? Jestem skazana na cztery lata mieszkania obok niego? Okey, spokój
Ellie przecież nie tylko on tam mieszka. Właśnie, trzeba znaleźć pokój. Tak swoją drogą ciekawe
z kim będę go dzielić. Może choć raz trafi mi się osoba którą będę tolerować.
Tak, tolerować. Kiedyś była dziewczyna którą lubiłam, miała na imię Caroline.
Ale to było dawno, byłyśmy w przedszkolu.
Dobra, Ellie za dużo myślisz, teraz twój jedyny kierunek to pokój. Drugi
raz się z tobą zgadzam Derek. Kierunek- pokój.
302,303, 304… O!
Jest!
305. A jak tam ktoś
jest ? Ohh Ellie po prostu tam wejdź.
Otworzyłam drzwi i
zobaczyłam siedzącą przy biurku jakąś dziewczyne. Ohh, no odwróć się, chce
zobaczyć czy aż tak będę cie nienawidzić.
-Hej.
O jacie, ona mi w myślach
czyta że się odwróciła? Nie, Ellie po prostu usłyszała że ktoś jest w pokoju.
Ohh racja Derek.
-Hej. Odpowiedziałam
i brzmiała to dość miło. Dziwne. Może to dla tego że nie wygląda ona na dziwke
i suke. Ojej przepraszam jeśli obraziłam którąś wymienionych. W sumie
dziewczyna wygląda w miarę normalnie. Zielone oczy, o przeciętnej figurze i jak
zauważyłam dużych stopach. Ahh no tak i jest ruda. Pewnie fałszywa. Ellie nie
oceniaj książki po okładce. Derek, przecież ona nie jest książką. Okey, okey
już wiem co miałeś na myśli.
- Jestem Eva. Ty pewnie
jesteś ta nowa?
-A ty jesteś ruda!- O
boże Ellie źle zaczęłaś.
-Yyy to znaczy,
jestem Ellie.
No i co się
chichrasz?! Czy wszyscy z tego collegu muszą się ze mnie śmiać? No błagam.
-Nic się nie stało. To farbowany rudy.
Gówno mnie to obchodzi. Rudy to rudy, zapamiętaj.
-Z którego jesteś rocznika?
Chuj cie to. Kurde Ellie ona jest dla ciebie miła.
-Ehh, z pierwszego.
-Ja z drugiego. To znaczy powinnam być teraz na pierwszym,
ale wcześnie skończyłam liceum bo miałam świetne wyniki i wiesz, stypendium
mam.
Ohh no tak przechwalaj się. To na pewno wniesie zmiany w
moim życiu.
-Eee to fajnie. Moje
łóżko jest pod oknem?
-Ohh tak. Pewnie jesteś zmęczona podróżą. Może chcesz jakiś
sok, kawe albo może ciastka? Ooo a może oglądniemy film?
-Nie dzięki , Eva? Tak Eva. Chce spać.
-Jesteś pewna? Bo wiesz możemy,
-Nie. Chce spać.
-Okey. To ja idę do toalety.
Spieprzaj stąd.
Już zasypiałam gdy ktoś wszedł do naszego pokoju.
Co do kurwy nędzy?!
-Eva! Zrobiłaś moje
zadanie?!
-Zamknij się kimkolwiek jesteś. Eva jest w kiblu.
-Ooo, znów się spotykamy mała.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz